Choć pandemia zdecydowanie nie jest czymś, na co wszyscy z niecierpliwością czekali, a przedłużające się izolacja społeczna daje w kość absolutnie każdemu, warto wykorzystać ten czas najlepiej, jak tylko jest to możliwe. Dobrym pomysłem jest zadbanie o sfery, które do tej pory z jakichś powodów były pomijane lub niedostrzegane. W końcu jak często zdarza się okazja do gruntownego wysprzątania biura, gdy jest ono pełne pracowników?

Po co sprzątać biuro w czasie pandemii?

Wydawać by się mogło, że podczas pandemii utrzymanie porządku w opustoszałych biurach jest znacznie łatwiejsze. Nie ma co dawać się zwieść pozorom. Przede wszystkim, w wielu miejscach pracy budynki nie są całkowicie puste – często liczba pracujących stacjonarnie osób jest po prostu ograniczona, a utrzymanie w ryzach panoszących się wszędzie wirusów wymaga znacznie więcej wysiłku, niż jedynie przetarcia kurzu.

Szczególną uwagę należy zwrócić przede wszystkim na odpowiednią dezynfekcję – przede wszystkim tych tych elementów, które są ogólnodostępne lub są bezpośrednio wykorzystywane do pracy. Pierwsze z nich to na przykład klamki, które są tak zwyczajnym i często używanym narzędziem, że często po prostu o nich zapominamy. Telefony biurowe i komputery również są pełne mikroskopijnych niespodzianek, które w czasie szerzących się chorób są wyjątkowo niebezpiecznie. Nic więc dziwnego, że w obliczu tak wysokiego ryzyka, przedsiębiorcy coraz częściej decydują się na skorzystanie z usług fachowej firmy sprzątającej.

Odkażanie przestrzeni biurowej

Nowa rzeczywistość wymaga nowych rozwiązań. W czasie pandemii podstawowym środkiem minimalizowania ryzyka zakażenia jest przestrzeganie dystansu społecznego i środków higieny osobistej. 

Częste mycie rąk i zakładanie maseczki nie wystarczy jednak, gdy w jednej zamkniętej przestrzeni na kilka godzin dziennie spotykają się ludzie z różnych gospodarstw domowych. Każdorazowa rotacja pracowników wymaga odpowiedniej dezynfekcji całego biura, do której niezbędne są profesjonalne środki i – zazwyczaj dość drogie – fachowe urządzenia rozpylające. To element, którego w tak trudnym czasie po prostu nie można pominąć.

Kiedy w biurze hula wiatr

Rygorystyczne obostrzenia sanitarne z dnia na dzień się przedłużają, a w pustym biurze niczym w klasycznych westernach pośród pustek gwiżdże tylko wiatr? To najlepszy czas na gruntowne porządki.

Nawet podczas nieobecności pracowników, w przestrzeni biurowej zbierają się grube warstwy kurzu, a powietrze wcale nie robi się świeższe. Niezależnie od tego, czy przestrzeń pracownicza składa się z mnóstwa gabinetów i sekretariatów czy z jednego wspólnego salonu, nawet codzienne zbieranie powierzchownych zanieczyszczeń nie jest w stanie uchronić przed zabrudzeniami trudno dostępnych miejsc.  Nawet, jeśli nie widać ich na pierwszy rzut oka, nie pozostają one bez wpływu na zdrowie i samopoczucie pracowników.

Zaniedbanie czystości mebli i ich okolic (szczególnie rzadko odwiedzanych szczelin między urządzeniami a ścianą czy podłogą) mogą realnie wpłynąć na ich jakość i znacznie skrócić czas ich zdatności do użytku, generując koszty związane z koniecznością zakupu wyposażenia lub przeprowadzenia remontu.

Warto pamiętać, że odpowiednia pielęgnacja czyszczonych powierzchni jest ważnym elementem, który często decyduje o ich trwałości i estetyce. Różne tworzywa, które są wykorzystywane w produkcji podłóg, oświetlenia, mebli czy urządzeń sanitarnych wymagają stosowania osobnych środków czystości. W końcu nie jest trudno wyobrazić sobie, jak może wyglądać drogi, drewniany parkiet po regularnym czyszczeniu za pomocą agresywnych środków przeznaczonych do usuwania dużych zabrudzeń w łazienkach.

Połącz sprzątanie biura z konserwacją 

Wszelkie urządzenia elektryczne i mechaniczne lubią być używane – w końcu po to właśnie istnieją. Często zdarza się, że wyłączone przez długi czas sprzęty szybciej się psują lub – no cóż – zużywają. Bywa też, że zabiegani przedsiębiorcy, doganiając terminy czy urzędowe formalności nie mają kiedy zająć się drobnymi usterkami i planowaniem poprawy ergonomii pracy w biurze. Generalne porządki to dobry pretekst, aby kompleksowo zająć się przestrzenią pracy. Podczas gruntownego czyszczenia przestrzeni i odsuwania ciężkich mebli można zajrzeć w niemal każdy kąt i sprawdzić sprawność wszystkich instalacji. A może takie porządki staną się świetną inspiracją do wprowadzenia usprawniających pracę innowacji? W końcu któż by nie chciał po tak stresującym czasie wrócić do dobrze znanego, ale pachnącego czystością i nieco odświeżonego biura?