Każdemu z Nas przydarzyła się sytuacja, gdy robiąc coś w pośpiechu bo już jesteśmy spóźnieni, zachlapiemy nowy dywan, bluzkę czy spodnie. Jednak plama plamie nie równa. Zdarzają się takie produkty, które nie chcą zbyt łatwo odczepić się od materiału. Są to głównie plamy z czerwonego wina, krwi, szminki, kawy czy herbaty. Jednak na takie plamy najlepsze są stare, sprawdzone sposoby.
Plamy z czerwonego wina najłatwiej usuwa się poprzez zasypanie ich solą lub sodą oczyszczona. Odczekaniu kilkunastu minut i przepraniu materiału zimna wodą.
Plamę z krwi najszybciej wybawia woda utleniona. Dzięki swoim właściwościom wyciąga z materiału krew. Po tym pozostaje już tylko zwykłe wypranie poplamionej rzeczy w pralce.
Kawę lub herbatę łatwo i przyjemnie wywabi się przy pomocy kwasku cytrynowego lub soku z cytrynu. Wystarczy potrzeć zabrudzony materiał, odczekać kilka – kilkanaście minut i zaprać.
Szminkę usuwamy za pomocą alkoholu wysokoprocentowego.
Trzeba jednak pamiętać, że czasem na plamy powstałe wiele wieków temu należy zastosować kilka takich zabiegów, gdyż po jednym efekt może nie być zadowalający.